Kim jest eRzecznik? Jaka jest jego rola w organizacji? eRzecznik a ilość wypowiedzi 
w miesiącu? Te pytania obecnie zadaje sobie wiele osób. Rola eRzecznika nie jest jeszcze powszechnie znana, a w dzisiejszych czasach jest niezmiernie ważna. Rok 2020 sprawił, że wiele czynności, które wcześniej działy się poza sferą online zostały do niej przeniesione, bo tego wymagała panująca sytuacja zarówno w kraju jak i na całym świecie. Firmy również 
w większości przypadków przeniosły swoje działalności do Internetu. Wszystko to sprawiło, że eRzecznik stał się bardzo potrzebny. Kim w takim razie on jest?

Kim jest eRzecznik?

eRzecznika jest swego rodzaju reprezentantem marki w Internecie. Jego zadaniem jest budowanie pozytywnego jej wizerunku w sieci, wypowiadanie się w jej imieniu. Staje się on pewnego rodzaju ekspertem online. To, że marki przeniosły się do świata online, sprawiło, że przykładają one jeszcze więcej uwagi do budowania trwałych i pozytywnych relacji ze swoimi konsumentami, starają się poznać ich pragnienia, potrzeby, a następnie stawać na wysokości zadania i zaspokajać je. Wszystko po to, by stać się jak najbardziej wiarygodnymi w sieci 
i zdobywać tych lojalnych klientów, którzy będą do nich wracać lub co więcej staną się jej ambasadorami w Internecie i będą pozostawiać w nim pozytywne opinie na jej temat. Każdy właściciel biznesu, zdaje sobie sprawę jak ważne one są w podejmowaniu decyzji zakupowej. Jednym z narzędzi, które wykorzystywane jest, aby właśnie dotrzeć do klientów jest eRzecznik. To on jest jawną postawą marki w Internecie. eRzecznik a ilość wypowiedzi w miesiącu, czy jest ona ustalana wcześniej?

eRzecznik a ilość wypowiedzi w miesiącu

Praca eRzecznika, jest dla firm bardzo cenna. Prowadzi on jawny dialog z odbiorcami 
i wypowiada się w imieniu marki, dla której pracuje. Co ważne, jego wypowiedzi muszą być bardzo profesjonalne i neutralne, pełne wiedzy merytorycznej, tak by klient, z którym on rozmawia wiedział, że ma do czynienia z osobą kompetentną. W pracy eRzecznika nie ma miejsca na kłótnie i ignorowanie negatywnych komentarzy, natomiast musi on wyjaśniać wszystkie wątpliwości pojawiające się w sieci i odpowiadać na wszystkie nieprzychylne informacje. Jeśli dyskusja zostanie przeprowadzona w sposób skuteczny, z trudnych sytuacji możliwe będzie wyjście obronną ręką, co więcej może i nawet zamieni się ona w korzyść dla firmy. eRzecznik a ilość wypowiedzi w miesiącu, coś takiego nie istnieje. Prowadząc kampanie z eRzecznikiem, nie ustala się ilości jego wypowiedzi. To, ile ich będzie całkowicie zależy od tego, ile interwencji z jego strony będzie potrzebnych. Może on zabierać głos w każdej sprawie, która w jakimś stopniu dotyczy marki. Zadaniem eRzecznika, jest regularne i dokładne przeglądanie sieci w celu wyłapania wszystkich informacji pojawiających się o firmie, dla której on pracuje. Wszystko to po to, aby była możliwa jak najszybsza reakcja na wszystkie negatywne wzmianki. Dzięki temu możliwe będzie załagodzenie tej sytuacji, a nawet zapobiegnięcie kryzysu w Internecie. eRzecznik a ilość wypowiedzi w miesiącu nie jest więc w żaden sposób narzucona z góry.

Czy eRzecznik jest skuteczny?

Zalety współpracy z eRzecznikiem są często dobrze widoczne, rola eRzecznika, jest bardzo potrzebna, ale czy odpowiednio skuteczna? eRzecznik działa zadaniowo. Głównym celem jego działalności jest śledzenie Internetu, wychwytywanie negatywnych komentarzy, odpowiadanie na nie i zwiększanie ilości tych pozytywnych. To czy będzie on skuteczny w głównej mierze, zależy od jego zaangażowania i marki, dla której pracuje. Wszystkie negatywne wzmianki na jej temat powinny zostać dokładnie wyjaśnione, odpowiedź na pytania powinna zostać udzielona w sposób bardzo rzetelny i pełen wiedzy merytorycznej. Wszystko po to by marka, mogła uzyskać wizerunek tej profesjonalnej i nastawionej na dobro dla klienta. Dzięki temu możliwe będzie wzbudzenie zaufania względem niej u klientów oraz pokazanie im jak ważne są dla niej ich pozytywne opinie. eRzecznik a ilość wypowiedzi w miesiącu, nie mogłaby więc być określona wcześniej, bo co byłoby w sytuacji, gdy eRzecznik już tę ilość wykorzystał, a nagle pojawia się informacja negatywna, nie cierpiąca zwłoki? Właśnie wtedy jest on najbardziej potrzebny.