Dlaczego warto skorzystać z usług eRzecznika?
BY ERZECZNIK

Nawet drobne spięcie w mediach społecznościowych na linii przedstawiciel marki-klient może eskalować do niebezpiecznych rozmiarów. Dlatego właśnie sprawdza się eRzecznik, który zapewnia jawność i spokój w komunikacji.

Na początek dwa przykłady nietrafionych, ale powszechnych działań firm w odpowiedzi na negatywne komentarze w sieci:

  1. Przedstawiciel firmy nie zgadza się z negatywną opinią i uważa ją za krzywdzącą. Godzi ona osobiście w jego dzieło życia, więc w emocjach odpisuje na komentarz  na Facebooku czy Instagramie. Mimo, że stara się być spokojny, z wpisu przebija złość i rozgoryczenie.
  2. Właściciel firmy wie, że nie wypada mu pod nazwiskiem udzielać się pod negatywnym komentarzem. Pisze więc anonimowo, broniąc swojego produktu czy usługi. Czasem decyduje się na napisanie kilku komentarzy z wielu kont. Wbrew pozorom tego typu sztuczki są dość czytelne (podobnie jak dziesiątki entuzjastycznych recenzji pod złym filmem).

Obie strategie można porównać do tykającej bomby zegarowej. Nierzadko tworzony na gorąco wpis jest później wielokrotnie edytowany. To dodatkowo zmniejsza wiarygodność firmy. Jeszcze gorzej, gdy dyskusja się rozwinie i nie ograniczy się do jednej odpowiedzi na komentarz. Po czasie przedstawiciel firmy dochodzi do wniosku, że lepiej było w ogóle nic nie pisać. Jeśli jednak skasuje niefortunne wpisy, pozostawi jeszcze gorsze wrażenie…

eRzecznik, czyli profesjonalista patrzący z dystansu

Właśnie dlatego taka dobrze sprawdzają się usługi eRzecznika. Taka osoba może bez emocji zareagować w kryzysie, zapobiegając problemom, zamiast eskalować konflikt. Plusem jest tu:

Jeszcze większe zaangażowanie użytkowników

Gdzie jeszcze sprawdza się eRzecznik? Może bezpośrednio komentować media czy wypowiedzi influencerów lub ambasadorów marki. Przedstawicielowi firmy trudno byłoby odnieść się do każdego komentarza, a rozmowy o detalach w sieci mogłyby wypaść nieprofesjonalnie. Zupełnie inaczej jest z eRzecznikiem, który jest również po to, by rozwiewać właśnie szczegółowe wątpliwości klientów. To często on odpowiada w imieniu firmy o rozmiarach, funkcjach czy godzinach otwarcia, zapewniając maksymalnie rzetelną informację. Czasem samo to może zapobiec kryzysom, gdy np. eRzecznik w porę reaguje na plotki i niesprawdzone informacji, zanim przybiorą one formę viralowych „faktów”,